Miła z ciebie dziewczyna...

19:37:00

... i to wszystko, co mogę powiedzieć na twój temat. Nie uważam cię ani za wystarczająco mądrą, ani ładną ani interesującą, ale oczywiście nie chcę wyjść na buraka. Uraczę cię więc jedynym stosownym do okazji komplementem: jesteś miłą dziewczyną.


miła dziewczyna friendzone nicezone lifestyle


Tak naprawdę może to oznaczać:

Jesteś istotą bez właściwości.
Jesteś amebą.
Płyta chodnikowa jest barwniejszym bytem niż ty.
Jesteś mdła jak budyń. I jeszcze brzydka (dla ładnych kobiet mężczyźni są na ogół gotowi przymknąć oko na niedostatki charakteru).
Koczkodany budzą we mnie silniejsze emocje.

Raczej nie oznacza:

Dobrze mi z tobą.
Lubię z tobą spędzać czas.
Podobasz mi się.

"Miła" to mój antykomplement wszechczasów. Równie dobrze mógłbyś mnie mężczyzno chlasnąć w twarz śniętym śledziem. Wtedy przynajmniej mogłabym jakoś adekwatnie zareagować. A jak zareagować na taką pokrakę? Bo raczej nie omdleniem z zachwytu, to pewne.

Slyszeliście o friendzone, prawda? Otóż drogie dziatki istnieje też nicezone (dla purystów "miła zone"). 

Serio. Wydostanie się z niej jest równie prawdopodobne, jak wydostanie się z friendzone. Zasadniczo droga wiedzie tylko w jedną stronę. Jeśli zademonstrujesz, że masz swoje zdanie i nie wahasz się go bronić, z miłej dziewczyny możesz stać się wredną dziewczyną, lub co gorsza feministką. Wiadomo, bycie nazwaną feministką (zamiennie feminazistką) jest w pewnych kręgach uznawane za stokroć gorsze od wszelkich obelg na świecie.
Co do kwestii aparycji, tutaj niewiele możesz zdziałać, wpisujesz się w czyjś kanon piękna albo nie. Usługi doktora Gojdzia i jemu podobnych niestety wciąż znajdują się poza zasięgiem finansowym znacznej części populacji Polski. Poza tym chęć zmiany dla kogoś, a nie dla siebie, zwykle zwiastuje jakieś problemy z samooceną.

Na pocieszenie powiem Wam, że są też ludzie płci męskiej, dla których jesteśmy mądre, ciekawe i piękne i tymi ludźmi należy się otaczać oraz odwzajemniać mówienie dobrych rzeczy.


Panowie.
Za każdym razem, kiedy jakaś kobitka słyszy, że jest "miłą dziewczyną", gdzieś na świecie rdzewieje Aston Martin DB5.
To jest piękne auto, więc wiecie co? Jeśli nie macie dziewczynie nic lepszego do powiedzenia, po prostu zamilczcie. Brak komplementu wciąż jest lepszy niż antykomplement.

Ciao.


ps. projektantem silnika w DB5 był polski inżynier Tadeusz Marek.

ps2. dobrze tu znowu być. Serio.

Ciao (tym razem już naprawdę).

You Might Also Like

0 komentarze

Popularne

Instagram